Przejdź do treści

Menu:

Prawo zaczyna wymagać dostępności stron internetowych

Data: 11 lipca 2012

Prawo zaczyna wymagać dostępności stron internetowych

Jak poważnym i powszechnym problemem jest wykluczenie cyfrowe wie każdy, kto go doświadczył. Wyobraź sobie, że chcesz skorzystać z bankowości elektronicznej i nie możesz, chcesz dokonać zakupu w sklepie internetowym i nie możesz, chcesz wystawić pozytywny komentarz uczciwemu kontrahentowi na Allegro i nie możesz, chcesz pogadać z przyjaciółmi przez komunikator i nie możesz. Jak się z tym czujesz? Wnerwiony, zrozpaczony, zależny od innych? To właśnie codzienność dla wykluczonych cyfrowo, którzy dzięki niekompetencji twórców stron internetowych i aplikacji zostają zepchnięci na margines. Państwo polskie, po długich namowach, postanowiło pozbyć się takiej dyskryminacji ze swoich serwisów. Oto długo wyczekiwana ustawa. Mam nadzieję, że zmieni nie tylko strony administracji publicznej.

Strony urzędów muszą być (już) dostępne

Źródło: Web Hosting
Autor: Jacek Orłowski

Publikowanie treści w internecie jest jednym z obszarów działalności podmiotów realizujących zadania publiczne.  Wszystkie placówki są zobowiązane do prowadzenia Biuletynów Informacji Publicznej, a niemal każdy podmiot (urząd gminy, szkoła, ZOZ, ośrodek ruchu drogowego itd.) udostępnia dodatkowo także własną, wizerunkowo-informacyjną stronę WWW. Z najnowszego badania MAiC „Społeczeństwo informacyjne w liczbach” wynika, że taką witrynę prowadzą na przykład wszystkie polskie urzędy.

Od 2005 r. przepisy wykonawcze do ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne wymagają, aby każdy „zasób informacyjny” administracji publicznej był udostępniany zgodnie ze standardami W3C, takimi jaki HTML, XHTML i CSS. Normy te nie zapewniają, że witryna będzie dostępna dla osób z dysfunkcją wzroku, ale ich spełnienie gwarantuje poprawną interpretację treści witryny przez wszystkie przeglądarki, w tym programy czytające.

Środowiska osób niepełnosprawnych od dawna postulują, aby przy tworzeniu serwisów internetowych (nie tylko dla administracji publicznej) stosować standardy Web Content Accessibility Guidelines. Niestety, osoby zamawiających urzędowe witryny mają ciągle niską świadomość tych wytycznych, co potwierdza wspomniany raport ministerstwa: ponad połowa ankietowanych nie wiedziała, czy strona ich placówki spełnia normy dostępności; zgodność z WCAG 2.0 na poziomie A deklarowało jednie 18 procent urzędów.

Trzeba przyznać, że do tej pory nie było podstaw formalnych, aby tego typu wymagania wpisać do siwz. Z końcem maja sytuacja uległa jednak zmianie, ponieważ weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów  z dnia 12 kwietnia 2012 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w postaci elektronicznej oraz minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych.

Artykuł 19. mówi tu wprost, że system teleinformatyczny służący do prezentacji zasobów informacji ma zapewniać spełnienie wymagań WCAG 2.0 na poziomie AA. Pamiętajmy o tym przy budowie nowych urzędowych publikatorów, bo na dostosowanie obecnych ustawodawca dał nam aż trzy lata.

Bądź na bieżąco - subskrybuj newsletter MoimiOczami.pl

Bądź na bieżąco – subskrybuj newsletter MoimiOczami.pl

Aby zapisać się do newslettera, wpisz swój adres email poniżej. Otrzymasz email z informacją, jak potwierdzić subskrypcję.

Dodaj komentarz do artykułu z Facebooka:

Dodaj komentarz do artykułu przez formularz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarz będzie widoczny na stronie, ale nie uczestniczy w dyskusji na Facebooku